W sytuacji, gdy świadek zostaje wezwany do sądu w celu złożenia zeznań, właściwie nie ma wielkiego wyboru, aby ich nie składać. Wyjątek stanowi rodzina.
Świadek nie może również wykorzystać prawa milczenia, ponieważ ono przysługuje jedynie oskarżonemu. A co w sytuacji, gdy zeznania świadka wpłyną na jego niekorzyść i sprawią, że to on będzie oskarżonym? Czy w takiej sytuacji świadek powinien obawiać się odpowiedzialności prawnej?
Zgodnie z artykułem 177 par. 1 Kodeksu postępowania karnego, osoba wezwana w roli świadka ma obowiązek złożenia zeznań. Jednak z obawy przed odpowiedzialnością karną świadek ma możliwość uchylenia się od odpowiedzi zgodnie z artykułem 183 par.1 KPK w sytuacji, gdy udzielona przez niego odpowiedź mogłaby narazić jego lub jego bliskich na poniesienie odpowiedzialności karnej.
Tak, więc nie można w pełni odmówić składania zeznań, jednak można nie odpowiadać na pytania, które mogłyby pogrążyć świadka.
Należy tutaj zauważyć, że Sąd ma obowiązek poinformować świadka o możliwości nieudzielania odpowiedzi na pytania, które wskazywałyby na jego winę, w przeciwnym razie jego zeznania nie mogą zostać wykorzystane.
Jeżeli świadek obawia się odpowiedzialności karnej warto skorzystać z pomocy adwokata, który w trakcie składania zeznań zadba o nasze prawa.